Początki ...
Witam wszystkich na naszym blogu. W chwili obecnej jesteśmy na etapie dachu, lecz początki bywały trudne. o pozwolenie na budowę staraliśmy się prawie rok czasu, kosztowało nas to sporo czasu, nerwów i ok 4tys. zł :) ( adaptacja projektu + projekt kanalizacji). Najwięcej czasu pochłoneły nam wizyty u architekta i częste wizyty w Gminie :) samo złożenie papierów o pozwolenie na budowę i oczekiwanie na nie było najmniej wymagajacą czynnością. Budowę rozpoczeliśmy na początku października 2013r., pierwszym problemem, który nam sie przytrafił był problem z wywozem ziemi gdyż mieliśmy jej bardzo dużo(wykop pod piwnicę) i nie było za bardzo gdzie jej wywieść ale na całe szczęscie problem szybko sie rozwiązał i znalazło się sporo chętnych:) na pierwszym zdjęciu nasze początki :)
Po 3 dniach kopania przyszłą pora na fundamenty z którymi nie mieliśmy większych problemów a wkońcu było widać już jakieś efekty głęboko w ziemi :)